Serce puste,
twarde jak kamień.
Stało się nieczułe,
a miało kochać.
Gdzie jest ta rana,
która Cię zmroziła.
Gdzie ten ból co cię przeszywa.
Serce ścięte, ściśnięte bólem.
Bólem braku miłości,
bólem pustki, samotności.
Serce swe otwieram przed Tobą.
Czy je przyjmiesz, tak słabe i kruche.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz